top of page
  • Aga

Łeba. Sesja na plaży.

Z Agnieszką, Mateuszem i Wiktorem spotkaliśmy się, kiedy plaże były jeszcze chłodne (chociaż dla mnie woda w morzu nigdy nie była i nie będzie ciepła ;)), ale za to niemal zupełnie puste - mimo że na miejsce tej sesji wybraliśmy Łebę. Kto był - ten wie. Parawaning od rana ;)

Jest mi szalenie miło, gdy to właśnie mnie wybieracie do uwieczniania Waszych wspomnień...ale gdy przyjeżdżacie tu z daleka, tylko na chwilę - tak jak Agnieszka z Rodziną - jest to dla mnie ogromne wyróżnienie! Bo to nie takie proste, w obcym miejscu, obcemu człowiekowi powierzyć swoją rodzinę i momenty. I kiedy po wszystkim dostaję wiadomość: "Pięknie wygląda! Widzę tam siebie i mi się podoba! Szok! My również dziękujemy... O taki klimat nam właśnie chodziło!" - to serce rośnie z radości. I nie ma przesady w tych słowach - bo naprawdę wspaniale jest, gdy te zdjęcia Was cieszą! Nie tylko dziś i jutro, ale też za kilka lat...gdy spojrzycie na nie już we czwórkę <3 i przypomnicie sobie jak przyjemny jest ten nasz nadmorski piasek!

A przepis jest prosty... Agnieszka umówiła sesję, ja zamówiłam fajną pogodę i najpiękniejsze światło, tata ogarniał wszystko, co wymagało ogarnięcia, a Wiktor... Wiktor zadbał o wachlarz emocji :) och, ileż ich było w tej małej cudownej osobie! Zresztą, sami zobaczcie!

bottom of page